O Plutonie Słowaków słyszał chyba każdy, kto interesuje się Powstaniem Warszawskim. Co jednak sprawiło, że za polską sprawę bili się obywatele państwa będącego sojusznikiem Rzeszy? Kim oni byli i jaka była ich motywacja? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w książce młodego słowackiego historyka wydanej przez IPN. To pozycja populyzatorska, pisana bardziej dla słowackich niż dla polskich czytelników. W pierwszych dwóch rozdziałach streszczona jest więc historia Polski i Słowacji z czasów wojny, dzieje Powstania Warszawskiego i walk na Czerniakowie. Poznajemy też historię słowackiej opozycji współpracującej z polskim podziemiem i to jak zdołała ona stworzyć słowacki pluton podporządkowany AK. No cóż, Słowacy stanowili mniej niż połowę żołnierzy tej jednostki - składającej się też z wielu Polaków, Gruzinów, Ormian, Francuzów itp. Spora część jej oryginalnego składu nie zdążyła też na godzinę W na Czerniaków. Niektórzy walczyli na Mokotowie i w Śródmieściu, część zakonspirowała się na Grochowie... Pluton Słowaków zapisał się jednak bardzo pozytywnie w dziejach Powstania, a jego dowódca Mirosław Iringh "Stanko" zdołał wraz z kilkoma żołnierzami przepłynąć na praski brzeg Wisły. Później był m.in. dziennikarzem z gazetki wydawanej przez... KBW, skąd jednak szybko został zwolniony. Bezpieka szykanowała go przy różnych okazjach, widząc w nim podejrzany element.
Juraj Kasarda
Udział Słowaków w Powstaniu Warszawskim
Wydawnictwo IPN