Ta książka wyjaśnia czemu jest tak dużo "januszerki" w polskim biznesie - system po prostu preferuje prezesów i menedżerów, którzy unikają ryzyka i śmiałych, wizjonerskich projektów. Skoro można trafić do aresztu za źle rozliczoną fakturę z firmowej kolacji, to po co się wychylać z wielkimi fuzjami i przejęciami? W ciekawy sposób opowiada o tym Daniel Obajtek, słynny były wójt Pcimia i zarazem były prezes PKN Orlen. Opisuje on kulisy wielkich decyzji biznesowych i politycznych, a przy okazji obala szereg propagandowych mitów dotyczących swojej kariery. W jego narracji politycy PO wychodzą na totalnych ignorantów, słabo znających się na gospodarce. Twierdzili oni na przykład, że fuzja Orlenu z Lotosem "zwiększy ryzyko wrogiego przejęcia" połączonego koncernu, pomimo tego, że w jej wyniku udział Skarbu Państwa w akcjonariacie wzrósł z 27 proc. do prawie 50 proc. Opowiadali bajeczki o "cenie Lotosu zaniżonej o 7 mld" - choć wiadomo, że na takie zaniżenie wartości Lotosu nie zgodziłaby się Komisja Europejska, uważnie monitorująca transakcję. Przedstawiali też Saudi Aramco jako "niepoważnego partnera" i przekonywali, że "Saudyjczycy pracują dla Rosji". Tusk jednego dnia potępiał inwestycje Orlenu i Synthosu w SMR-y, by tydzień później chwalić ją podczas spotkania z kanadyjskim premierem Trudeau. Obajtek też wbija jednak dużą szpilę rządom PiS. Ma bowiem pretensje do działalności ABW (podległej ministrowi Kamińskiemu), która starała się torpedować inwestycje w SMR oraz inne projekty Orlenu. To na podstawie "głupot" spreparowanych przez ABW toczy się obecnie 90 proc. dochodzeń wobec Obajtka i menedżerów koncernu. Być może ludziom służb nie podobało się to, że Obajtek odciął od Orlenu pasożytujące na nim spółeczki zewnętrzne. Być może nie podobała im się sama fuzja z Lotosem. 20 lat wcześniej próbował jej dokonać również rząd Leszka Millera - przygotowania zostały przerwane, po tym jak ABW zatrzymała prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego. W wywiadzie-rzece z prezesem Obajtkiem znajdziecie wiele podobnie ciekawych informacji. Polecam więc jej lekturę nie tylko zwolennikom PiS - bardziej przyda się ona wyborcom KO.
Jeszcze nie skończyłem
Daniel Obajtek w rozmowie z Wiktorem Świetlikiem
Czarna Skrzynka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz