Historia Polskiego Państwa Podziemnego nie jest tylko
opowieścią o bohaterstwie, ale również o zdradzie. Wewnątrz polskich struktur
konspiracyjnych działali groźni agenci Gestapo i NKWD, którzy mieli na sumieniu
wielu patriotów. Książka „Zlikwidować!” Wojciecha Koningsberga i Bartłomieja
Szyprowskiego opowiada o siedmiu takich zdrajcach, którym udało się wymierzyć
najwyższą karę. Autorzy podchodzą do tematu bardzo drobiazgowo i starają się
zapełniać białe plamy w ich życiorysach. Sięgają nawet po ich świadectwa
szkolne. To nie jest łatwa i przyjemna lektura, ale znawcy tematyki wyłowią z
tej książki wiele niezwykle interesujących informacji. Choćby o tym, że Michał
Rola-Żymierski, późniejszy marszałek, oferował Gestapo, że za pół miliona
dolarów wyda cały skład komunistycznej Krajowej Rady Narodowej. Czytając tę
książkę często zastanawiałem się nad motywacjami opisanych w niej agentów
wroga. Część z nich była już przed wojną oszustami i aferzystami finansowymi.
Inni byli wcześniej zasłużonymi patriotami, a w nieznanych okolicznościach,
zmienili się w psychopatów. Szokuje choćby przypadek Jerzego Wojnowskiego
„Motora”, agenta Gestapo uplasowanym w zgrupowaniu partyzanckim AK Jana Piwnika
„Ponurego”. Ten człowiek sprowadził ekspedycję karną na wieś Michniów, która na
skutek jego donosu stała się jednym z symboli niemieckiego ludobójstwa w
okupowanej Polsce.
Wojciech Königsberg, Bartłomiej Szyprowski
„Zlikwidować! Agenci Gestapo i NKWD w szeregach polskiego
podziemia”
Znak Horyzont, Kraków 2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz